Stanisław Madej pięćdziesięcioletni kawaler, miał kiedyś szanse zostać pisarzem. Jednak po swoim debiutanckim tomiku otrzymał list z druzgoczącą krytyką jego książki. Zawarta była w nim groźba, że jeśli jeszcze raz ośmieli coś opublikować zazna publicznego linczu. Bohater Chaszczy kurczy się, zajmując się przez lata jedynie redagowaniem i tłumaczeniem tekstów. Pędzi życie jakby w kominiarce.Po śmierci matki, kupuje stary domek w puszczy i oddaje się nowej pasji ornitologii. Pewnego dnia, polując obiektywem swego aparatu na wilgę, w koronie drzewa zamiast ptaka, odnajduje wisielca. To makabryczne znalezisko sprawia że po raz pierwszy od lat wystukuje w komputerze swoje własne zdanie, a nie tłumaczenie: Dlaczego człowiek wspina się na drzewo, pod niebo i skacze do piekła?To pytanie natury kryminalno filozoficznej powoduje, że z ornitologa staje się detektywem.
Rodzaj oprawy | broszurowa |
Liczba stron | 376 |
Opakowanie | |
Format | 14x20,5 cm |
Wiek | |
Wymiary | |
Liczba elementów | |